Autor Wiadomość
wika
PostWysłany: Pon 16:37, 23 Mar 2009    Temat postu:

Przepraszam, że się wtrącam , ale nie mogłam się powstrzymać od komentarza.
Mieszkam przy Felińskiego. Tam też Budrem budował.

Widzę, że Budrem buduje wszędzie tak samo..... beznadziejnie.
Najtańsze materiały, zamiast pustaków izolujących akustycznie w ścianach między mieszkaniami - zwykłe pustaczki. Wszędzie takie same-wewnątrzne ściany, zewnętrzne.
Stropy tak cienkie, że jak dzieci sąsiadów z góry skaczą i biegają, to mnie lampy w mieszkaniu "dźwięczą" i obraz na ścianie też wydaje jakieś "płaczliwe" dźwięki. To wszystko przez drgania stropów, ścian.
Jak dzieci dwa piętra wyżej skaczą, też to słyszę.
Mój pokój sąsiaduje z kuchnią sąsiada. Wiem kiedy urzęduje w kuchni, kiedy myje naczynia, przyrządza sobie posiłek, słychać głośny szum wody, trzaskanie drzwiczkami mebli kuchennych,słyszę jego głośne rozmowy itp.
Dziwnym trafem (?) rury od wody sąsiada idą w ścianie..... ale po mojej stronie mieszkania. Widziałam je jak budynek był jeszcze bez tynków.

Słychać wszystko dookoła: przesuwanie krzeseł, otwieranie skrzypiących drzwi w mieszkaniach, oczywiście kroki w butach, bieganinę dzieci, głośniejsze rozmowy, muzykę, głośne śmiechy (niektórzy nie mają umiaru)..... można wyliczać w nieskończoność.
Najgorsze, że człowiek w takim budynku nie czuje się komfortowo, bo zdaje sobie sprawę, że sąsiedzi prawie wszystko słyszą i wiedzą co robi się w danym momencie.
To jest poprostu koszmar. Wprowadzając się do tzw. "nowego" budownictwa nie myślałam, że jest aż tak źle z akustyką.

Poza tym niektorzy z lokatorów , mając choćby to na uwadze, że akustyka jest taka , a nie inna, mogliby zachowywać się trochę ciszej.
szczególnie po godz. 22 , gdy większość osób raczej udaje się na spoczynek nocny. Niestety mam też takich sąsiadów, którzy z pracy wracają codziennie o godz. 22:30 (nawet to wiem , bo słychać otwierane drzwi do mieszkania, a mają chyba ze 4 zamki), i wtedy się zaczyna "jazda". I tak trwa do godz. 00:30.
Pracują do tak późna, bo taką mają pracę, rozumiem, ale trochę litości dla innych sąsiadów, po przyjściu do domu!

Łączę się w "bólu" i pozdrawiam z Felińskiego Smile
Gość
PostWysłany: Pon 12:04, 23 Mar 2009    Temat postu: Akustyka mieszkań

Czy można prosić sąsiadów z najwyższych pięter o założenie jakiegoś cichszego obuwia, a nie chodzenie po domu w szpilkach lub jakiś ciężkich butach?
Mieszkania posiadają taką akustykę, że przy takich butach można dokładnie policzyć wszystkie kroki, jakie sąsiad/ka wykona w ciągu dnia w swoim mieszkaniu, a także policzyć ilość schodów jakie ma w mieszkaniu.
Nie mówiąc już o rozmowach, myciu naczyć i szuraniu krzesłami... ale mamy prośbę jedynie o zmianę obuwia.
Pozdrawiamy i bardzo prosimy o zrozumienie.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group